Przejdź do głównej zawartości

Posty

Goodbye, hello #3

Najnowsze posty

Kryminalne wieczory - brutalne morderstwo Catherine Whitehead

  Cześć, witam cię w kolejnym niedzielnym poście. Dzisiaj przedstawię ci historię młodziutkiej kobiety, której sposób w jaki zginęła, wstrząsnął mną do takiego stopnia, że nie mogę przestać o tym myśleć. Dziwi mnie fakt, iż sprawa nie zyskała dużego rozgłosu ze względu na swoje okoliczności. Przed dalszym czytaniem chciałabym ostrzec osoby o słabych nerwach, poniższe opisy mogą wydawać się naprawdę dramatyczne. Urodzona 22 października 1961 roku Catherine Louise "Cathy" Tucker Whitehead, mieszkała w Conyers w stanie Georgia. Dość młodo urodziła swoje pierwsze dziecko - synka. Miała też męża, który był alkoholikiem, w dodatku był bardzo agresywny, często ją bił i znęcał się psychicznie. Cathy wystąpiła o rozwód, ale Frank nie był tego tytułu zadowolony. Koniec końców - rozwiedli się. Pewnego dnia Cathy zgłosiła na policję kradzież samochodu. Policjant, który zajmował się sprawą - John Short zakochał się w dziewczynie od pierwszego wejrzenia. Właściwie to oboje się w sobie zako

Co rano robią miliarderzy? Czyli jak wygląda "1 billion dollar morning routine"

  Cześć, cześć. Jak się dzisiaj czujesz? Ty też jesteś zła/zły na tą całą sytuację w kraju? To w jaki sposób wszystko funkcjonuje? Jaką okropną pogodę mamy? Jeśli nie, to wiedz że bardzo ci zazdroszczę. Ja sama nie potrafię pozbierać ostatnio myśli i wszystko wydaje się trudne, ale niestety życie nie opiera się na samych przyjemnych chwilach. Być może czas na małe zmiany? Wow... Mówię tak za każdym razem jak mi coś nie pasuje, spokojnie przywykniesz do tego! Bo moje życie to pasmo nigdy niekończących się zmian. Ale do rzeczy, z czym przychodzę do ciebie dzisiaj? Z małym wyzwaniem, chociaż dla niektórych ludzi wstawanie wcześnie rano może być ogromnym wyczynem (to oczywiście zrozumiałe!) Pozwól, że wprowadzę cię do świata porannej rutyny, planowania dnia i wzmożonej aktywności przy wschodzie słońca. Jakiś czas temu, nie pamiętam dokładnie kiedy, ale to tutaj nie jest najważniejsze - trafiłam na filmik zatytuowany "1 billion dollar morning routine". Obejrzałam go bo pomyślałam,

Self care night routine

  Cześć, dobry wieczór! Dzisiaj przychodzę do ciebie z postem na temat "Self care night routine", którą wykonuję w każdy weekend żeby się po prostu odprężyć. Zalecam to każdemu! Jest to naprawdę świetny sposób spędzania czasu samemu albo z kimś + masz tą świadomość, że robisz dla siebie coś dobrego. Jak więc wykorzystać taki wieczór? Co zrobić? Przedstawię ci mój plan działania, a jeśli będziesz chciał/a spróbować to zachęcam. Godzina rozpoczęcia self care rutyny? Nie jest dokładnie znana, to zależy kiedy skreślę wszystkie zadania z mojej listy "do wykonania". Dlatego też nie wymuszam na tobie konkretnej godziny rozpoczęcia bo to byłoby bez sensu, prawda? Powiedzmy, że skończyłam wszystko koło 20:00. Zamykam laptopa, chowam dzienniki oraz kalendarz, odkładam wszystkie długopisy i kolorowe flamastry na swoje miejsce. Następnie przechodzę do wyniesienia z pokoju wszelkiego rodzaju naczyń, po całym dniu zwykle leżą na komodzie/biurku po dwa kubeczki i talerzyk z okrusz

Kryminalne wieczory - morderstwo Czarnej Dalii

Cześć, dobry wieczór, witam w kolejnym niedzielnym poście! Dzisiaj zagłębię się w bardzo ciekawy, ale zarazem mrożący krew w żyłach temat jakim jest nierozwiązana zagadka morderstwa Czarnej Dalii. Być może już o nim słyszałaś/eś, a jeśli nie to poniżej rozwinę temat, byś mógł/mogła dowiedzieć się z tej sprawy jak najwięcej. Ta nierozwiązana zagadka kryminalna nie daje mi spokoju od dłuższego czasu i postanowiłam, że to będzie dobry pomysł jeśli przytoczę na blogu historię tej zamordowanej kobiety. Zacznijmy od początku, Elizabeth Short przyszła na świat 29 lipca 1924 roku jako jedna z pięciu córek Phoebe Mae i Cleo Short, w Hyde Park, Massachusetts. Jej matka zajmowała się wychowywaniem dziewczynek (Elizabeth miała 4 siostry), a ojciec był biznsesmenem. Niestety w 1929 roku kiedy doszło do krachu na giełdzie, Cleo stracił znaczną większość majątku rodziny. Rok później ojciec dziewczynek znika, a jego porzucony samochód zostaje znaleziony na moście, dlatego przyjęto wersję że mężczyzna

Goodbye, hello #2

 Cześć, cześć. Witam cię w kolejnym poście poświęconemu serii "Goodbye, hello". Dzisiaj pożegnamy krótki luty i powitamy marzec. Podsumuję co zdarzyło się w ciągu 28 dni, czego nie zdołałam zrobić, a co planuję wykonać w przyszłym miesiącu. Zatem goodbye February, hello March. W lutym: Chodziłam na jak najdłuższe spacery, dzięki czemu miałam ogromną wenę na pisanie i robienie zdjęć, poświęciłam dużo czasu na jogę, medytację i ćwiczenia rozciągające do szpagatu, wystawiłam wszystkie niepotrzebne rzeczy na OLX (najwięcej jest tam wystawionych książek, zdecydowanie. Dlatego jeśli ktoś chciałby dorwać ciekawą książkę o tematyce lotniczej, mafijnej czy też rozwój osobisty to serdecznie zapraszam do kontaktu ze mną), skończyłam 1 książkę, 2 seriale, 4 filmy, kontynuuję naukę języka francuskiego, ograniczyłam słodycze, powiększyłam swoją kolekcję rybek! Wszystko co zaplanowałam zrobić w lutym doszło do skutku, udało się! No dobra, oprócz jednego - nauki pływania, ale to nie ucieknie

Wspaniała dziewiątka - wasza historia.

  Zastanawiałaś/eś się kiedyś jak wyglądałaby historia napisana przez kilka osób, gdzie każdy dodawałby po swoim fragmencie? Brzmi całkiem ciekawie, prawda? A gdyby tak spróbować to zrobić i zobaczyć jak wyjdzie cała historia? Jesteś w odpowiednim miejscu bo kilka dni temu rozpoczęłam projekt wraz z kilkoma osobami, którym chcę serdecznie podziękować!  Historię rozpoczęła jedna osoba, zaraz za nią były kolejne, które kontunuowały znając jedynie poprzedni fragment. Jestem zaskoczona i zadowolona efektem końcowym. Projekt miał na celu wydobycie z każdego wewnętrznego pisarza, a przy tym chciałam żeby ludzie się trochę pobawili. Ciekawe jest w tym wszystkim też to, że nikt nie wiedział kto jeszcze bierze w tym udział. Cały projekt wyszedł anonimowo. Chciałabym tutaj pochwalić wszystkich, którzy poświęcili mi trochę czasu oraz skorzystali ze swojej weny twórczej i doskrobali całkiem ciekawe fragmenty. Sama byłam podekscytowana gdy tylko przesyłano mi teksty. Nie mogłam się doczekać co będz