Cześć, cześć. Jak się dzisiaj czujesz? Ty też jesteś zła/zły na tą całą sytuację w kraju? To w jaki sposób wszystko funkcjonuje? Jaką okropną pogodę mamy? Jeśli nie, to wiedz że bardzo ci zazdroszczę. Ja sama nie potrafię pozbierać ostatnio myśli i wszystko wydaje się trudne, ale niestety życie nie opiera się na samych przyjemnych chwilach. Być może czas na małe zmiany? Wow... Mówię tak za każdym razem jak mi coś nie pasuje, spokojnie przywykniesz do tego! Bo moje życie to pasmo nigdy niekończących się zmian. Ale do rzeczy, z czym przychodzę do ciebie dzisiaj? Z małym wyzwaniem, chociaż dla niektórych ludzi wstawanie wcześnie rano może być ogromnym wyczynem (to oczywiście zrozumiałe!) Pozwól, że wprowadzę cię do świata porannej rutyny, planowania dnia i wzmożonej aktywności przy wschodzie słońca.
1. Wstań najlepiej o 5 lub 6 rano
2. Przypomnij sobie jakie miałaś/eś sny, możesz je zapisać w notatkach na telefonie, zeszycie lub po prostu komuś o nich napisać czy powiedzieć, ewentualnie sobie na głos. (Rozmowa ze sobą zawsze spoko)
3. Pościelaj łóżko
4. Wypij szklankę wody (dla mnie, osoby która woli wypić litr kawy zamiast wody to bardzo trudne)
5. Pomedytuj przez około 20 minut - nigdy wcześniej tego nie robiłaś/eś? Spokojnie, mogę polecić ci filmiki Headspace - Guide to meditation
6. Poruszaj się energicznie przez 2 minuty, mogą być to pajacyki, bieg w miejscu, podskoki, cokolwiek chcesz
7. Weź chłodny prysznic (to jest dopiero wyczyn!)
8. Umyj zęby, twarz, pomaluj się jeśli chcesz, ubierz się w coś w czym czujesz się pięknie i komfortowo
9. Przygotuj sobie herbatę (polecam Earl Greya)
10. Zapisz coś w swoich dziennikach - jeśli nie prowadzisz dziennika lub dzienników to może to dobry moment by zacząć?
11. Zrób listę 3 rzeczy do zrobienia powiązanych z twoją pracą/szkołą
12. Zrób listę 3 rzeczy do zrobienia powiązanych z tobą
13. Zrób listę to-feel czyli listę emocji, które chciałabyś/chciałbyś odczuwać przez cały dzień
14. Zrób listę to-be czyli kim chciałabyś/chciałbyś być tego dnia
15. Weź swoją ulubioną książkę lub po prostu jakąkolwiek książkę i poczytaj przez 20-30 minut
16. Zrób sobie śniadanko - wreszcie dotarłaś/eś do ulubionej części tej rutyny! Śniadanko powinno składać się ze smoothie z wykorzystaniem borówki amerykańskiej/awokado/warzywek liściastych.
Brzmi strasznie? Może trochę, ale nie zaszkodzi spróbować. Ja osobiście stosowałam tą rutynę kilka razy, natomiast trochę ją zmodyfikowałam ze względu na to, że muszę na pewno uwzględnić w niej wyjście na spacer z psem, kawę, naukę francuskiego oraz przerobienia materiału szkoleniowego i innych nieciekawych dupereli. Jeżeli nie chcesz czuć się osamotniona/osamotniony w porannej przygodzie to tutaj -> kliknij! podaję ci link do filmiku dziewczyny, która nagrała 3 dniowe wyzwanie z tą rutyną.
Jakie są moje odczucia na temat tak rozplanowanego poranka? Jest to na pewno świetny sposób dla osób, które mają rano trochę czasu lub dla osób, które są zmobilizowane do takiego stopnia, że zechcą wypełnić taką rutynę przed wyjściem do pracy w bardzo wczesnych godzinach. Zdaję sobie sprawę, że wiele osób to poranne ptaszki i takim chyba najbardziej przypasowałoby takie rozplanowanie czasu. Z moich jakże skromnych obserwacji wynika, że czuję się na pewno dużo lepiej mentalnie i fizycznie, jest mi dobrze z myślą, że wykonałam tak wiele rzeczy wczesnym rankiem i nadal mam dla siebie cały dzień. Mam też dużo więcej pomysłów na notki blogowe, dostaję creativity boost. Co warto dodać od siebie? Na 100% pozytywne nastawienie. Uwierzcie mi, że jeśli wstaniecie rano obudzeni przez wrzeszczący budzik i pierwsza myśl jaka wpłynie wam do głowy to "o nie, nie chcę wstawać, a może sobie odpuszczę, Boże spać" to nie ma prawda skończyć się dobrze. Zmobilizuj się i jazda, you've got this.
To co, próbujesz?
Odpowiedz sobie na to pytanie sam/a, a ja będę w myślach błagać cię, żebyś jednak spróbował/a. Smacznej herbatki ci życzę i czytamy się w przyszłą niedzielę!
Komentarze
Prześlij komentarz